

W sobotę na zalewie Zemborzyckim rozpoczynają się zawody Grand Prix of the Cable. W piątek w Lublinie zameldowali się najlepsi narciarze wodni z: Polski, Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Białorusi, Rosji, Wielkiej Brytanii, czy Izraela. W sumie około 100 zawodników.

W piątek narciarze mieli przeprowadzić oficjalny trening, a w sobotę od 7 rano rozpoczną się eliminacje.
– Wszystko zależy od pogody, ale możliwe, że w sobotę zawody potrwają aż do godz. 20. W niedzielę finały także rozpoczną się o godz. 7, a zakończenie imprezy planujemy na godz. 16 – mówi współorganizator zawodów Elżbieta Bielecka-Renkiewicz, która zarządza Ośrodkiem Sportowo-Rekreacyjnym Reland.
Przy okazji zostaną rozegrane Mistrzostwa Polski w narciarstwie wodnym, w: slalomie, skokach oraz jeździe figurowej za wyciągiem. Sporo emocji wzbudza ta ostatnia konkurencja. W czasie 20 sekund zawodnicy będą wykonywali serię figur, z których te najlepiej punktowane – salta, graniczą z ekstremalną akrobatyką.
Będzie, co oglądać także podczas skoków. Narciarze najeżdżają na skocznie z prędkościami zbliżonymi do 100 km/h. Najlepsi w tej dyscyplinie szybują w powietrzu nawet na odległość 50 metrów.