Spokojnie i bez ekscesów zakończył się dzisiejszy mecz na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie. Policja mimo wszystko wstrzymała na krótko ruch na ulicy.
Tuż po meczu ochraniający teren policjanci zatrzymali na tyłach pobliskiej stacji paliw agresywnego mężczyznę, który nawet gdy miał skrępowane ręce usiłował uciec i wyrywał się funkcjonariuszom. Nie wiadomo jednak, czy mężczyzna ten miał jakikolwiek związek z kibicami którejś z drużyn, bo nie miał przy sobie żadnych symboli klubowych.