Strajk nauczycieli trwa, bo związkowcom nie udało się w czwartek porozumieć z rządem w sprawie podwyżek. W tle sporu jest strach maturzystów – jeśli do najbliższej środy w ich szkołach nie odbędą się klasyfikacje, nie zostaną dopuszczeni do egzaminu dojrzałości
Nauczyciele strajkują od 8 kwietnia. W czwartek liczyli na to, że uda się wypracować porozumienie podczas kolejnych negocjacji z rządem. Zamiast zielonego światła do tysiączłotowej podwyżki usłyszeli propozycje zwiększenia czasu spędzanego przy tablicach o dwie godziny lekcyjne tygodniowo. W zamian rząd zaproponował podniesienie pensji zasadniczej nauczycieli dyplomowanych o ok. 125 zł netto i mniejszych kwot w przypadku nauczycieli na niższych stopniach awansu. Zmiany miałyby obowiązywać od września 2020 r.
– W tej sytuacji nie ma powodu do przerwania strajku – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego i dodaje: – Decyzja dotycząca matur leży po stronie rządu.
– Apelujemy o zawieszenie strajku na czas matur – odpowiadała premier Beata Szydło i szef KPRM Michał Dworczyk.
Wielu strajkujących nauczycieli nie zgadza się na takie rozwiązanie. Pedagodzy z Lubelszczyzny robią jednak wszystko, co w ich mocy, żeby uczniowie nie stracili roku.
– Strajk powinien trwać aż do wywalczenia podwyżek, ale nie wolno nam działać kosztem uczniów. Tegorocznym maturzystom poświęciliśmy ostatnie trzy lata, żeby przygotować ich do egzaminu. Musimy umożliwić im przystąpienie do niego i rekrutację na uczelnie wyższe – mówi matematyczk z jednego z najlepszych lubelskich liceów.
Inni nauczyciele, z którymi w czwartek rozmawialiśmy, wypowiadali się w niemal identycznym tonie. Dlatego maturzystom wystawiono już oceny na koniec roku. Żeby można je było wpisać na świadectwa, niezbędne jest jednak przeprowadzenie klasyfikacji. Strajkujący nauczyciele nie mogą w niej brać udziału. Mimo to, w większości szkół ponadgimnazjalnych prowadzonych przez miasto, klasyfikacje udało się przeprowadzić.
– Nie można było tego nie zrobić. To byłoby nieludzkie – uważa nauczyciel z VII Liceum Ogólnokształcącego.
Klasyfikacje przeprowadzono także m.in. w XXIII Liceum Ogólnokształcącym, XXVII Liceum Ogólnokształcącym, Zespole Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego, czy Zespole Szkół Elektronicznych.
– Nie wiem, czy będzie kworum. Zwoływałem już raz radę, ale bez rezultatu. Ponownie zrobię to po świętach – mówi dyrektor jednego z lubelskich ogólniaków. – Nie mam pewności, ale mam nadzieję, że to się uda. Prywatnie popieram działania moich nauczycieli, ale mam nadzieję, że nie zrobią dzieciom krzywdy. Przecież można zawiesić strajk na jeden dzień, a potem do niego wrócić. Uważam, że to byłoby najuczciwsze.
Większość szkół zapowiada zwołanie rad na 24 kwietnia. Maturzyści kończą rok szkolny 26 kwietnia. Matury mają się rozpocząć 6 maja.