Przedświąteczne zakupy za bony towarowe nie dla wszystkich były udane. Wiele osób odeszło od kas z pustymi koszykami.
– W niedzielę w Realu nie chcieli przyjąć ode mnie bonów firmy Accor – opowiada Anna Woźniak z Lublina. – Miałam tylko parę złotych na dopłatę, więc zakupy zostawiłam w sklepie i wróciłam do domu. A jeszcze w piątek zapłaciłam tam tymi bonami. Tydzień wcześniej dostała je od swojego szefa. Miały być ważne w kilku lubelskich sklepach i drogeriach.
Zadzwoniliśmy do Reala. – Klienci przychodzili do naszego sklepu z bonami opatrzonymi logo Leclerca. Nie wiedzieliśmy, czy firma Accor zwróci nam pieniądze za takie bony – mówi Izolda De Saint-Paul, rzecznik Reala. – W tej chwili nie będzie żadnych problemów z ich przyjmowaniem.
Podobne kłopoty spotkały klientów w innych sklepach: w zamojskim markecie HiperNova i lubelskich Stokrotkach. – Akceptujemy bony firmy Accor – wyjaśnia Marek Wesołowski, dyrektor handlowy Stokrotki. – Jednak ta firma w ostatniej chwili zrobiła na bonach nadruki z nazwami innych sklepów, o czym nas nie poinformowała. Teraz już wszystko zostało wyjaśnione. Przyczyną problemów był zły przepływ informacji ze strony firmy Accor.
Od 10 listopada zgodnie z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, sklepy nie mogą wydawać własnych bonów. Robią to wyspecjalizowane firmy. Ich bony można realizować w sklepach różnych sieci. Takie właśnie bony, ale z własnym logo, w Accorze zamówił Leclerc. A od hipermarketu kupowały je lubelskie firmy dla swoich pracowników. – Te bony są ważne w Leclercu – tłumaczy Iwona Murawski, dyrektor generalny Accor. – Inne sklepy mogą, ale nie muszą ich przyjmować. Natomiast takie same bony, ale bez logo Leclerca, wszystkie sklepy, z którymi podpisaliśmy umowę, muszą przyjmować.
– Zagwarantowano nam, że takie bony będą ważne we wszystkich sklepach – podkreśla Jolanta Mojek, z-ca kierownika kas w Leclercu. – W poniedziałek skontaktowaliśmy się z firmą Accor. Miała przesłać do innych sklepów wzór tych bonów z zapewnieniem ich ważności.
Iwona Murawski jest zdziwiona. – To po co zamawiali bony ze swoim logo? Takie kupony są ważne w Leclercu. Oczywiście, informację rozesłaliśmy do innych sklepów. Jednak nie muszą one ich honorować.