

Policjanci z Łęcznej ustalili, że 34-letni mieszkaniec Lublina w miejscu swojego zamieszkania ma narkotyki.

W sobotę policjanci złożyli mu niezapowiedzianą wizytę. W mieszkaniu zastali kompletnie zaskoczonego 34-latka. Mężczyzna na widok policjantów próbował jeszcze schować za pralkę woreczek z zawartością białego proszku. Policjanci mu to uniemożliwili.
– Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli ponad blisko 300 porcji dilerskich amfetaminy. Ponadto ujawnili niewielkie ilości marihuany – relacjonuje starszy aspirant Magdalena Krasna, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
Policjanci nie podają ile wynosi porcja dilerska amfetaminy.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
– Mężczyzna działając w warunkach recydywy naraził się na surowszą karę – diodaje Magdalena Krasna.
