Helena Pietraszkiewicz (PiS), była przewodnicząca Rady Miasta, straci fotel dyrektora miejskiego Domu Pomocy Społecznej Kalina. Powód? Zarejestrowała działalność gospodarczą, której na tym stanowisku prowadzić jej nie wolno.
– Będę się zajmowała pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Ukończyłam studia podyplomowe w tym zakresie. Jestem teraz na etapie przygotowania się do działalności – przyznaje Helena Pietraszkiewicz.
Z założenia własnej firmy pani dyrektor nie robiła żadnej tajemnicy. Działalność gospodarczą zarejestrowała 18 lipca i niezwłocznie sama powiadomiła o tym ratuszowe Biuro Kadr.
– Postąpiłam zgodnie z prawem, które nakazuje mi powiadomić pracodawcę o rozpoczęciu własnej działalności w ciągu miesiąca od jej założenia – mówi Pietraszkiewicz. – Wypełniłam ten obowiązek.
Tyle, że przepisy idą o wiele dalej. Ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne nie pozostawia prezydentowi żadnego wyboru. W ciągu 30 dni od chwili, gdy dowiedział się, że dany dyrektor prowadzi własną firmę musi go zwolnić z pracy.
– W tym przypadku termin upłynie w czwartek – mówi Mirosław Kalinowski z Biura Prasowego Ratusza. – Wszystko wskazuje na to, że stosunek pracy z panią Pietraszkiewicz powinien być rozwiązany, ale prezydent chce jeszcze upewnić się u radców prawnych jak ma postąpić – dodaje Kalinowski.
Dyrektorka Domu Pomocy Społecznej Kalina jest zdziwiona. – Moja działalność gospodarcza nie będzie w żaden sposób związana z podstawową pracą zawodową – mówi Pietraszkiewicz. – Jestem przekonana, że nie ma podstawy prawnej, żeby mnie odwołać.