W lipcu nie wyrobimy sobie dowodu osobistego przy ul. Leszczyńskiego już. Po plastikowy dokument trzeba będzie się udać na ul. Wieniawską.
Tam mieszkańców ma obsługiwać już nie trzech, a kilkunastu urzędników.
Hala obsługi interesantów będzie się mieścić się na 1. piętrze wieżowca. Będzie to największa filia Biura Obsługi Mieszkańców. Urządzenie klimatyzowanej hali pochłonie od 200 do 500 tys. złotych.
Przy schodach stanie specjalna maszyna, wydająca numerki, co znacznie usprawni załatwianie spraw. Co będzie tam można załatwić? Niewiele: dowody osobiste, sprawy meldunkowe i dodatki mieszkaniowe.
- W tym roku musimy wymienić około 80 tysięcy starych dowodów osobistych i na tym chcemy się skoncentrować - wyjaśnia Krzysztof Łątka, sekretarz miasta. - Dlatego z ponad 20 stanowisk aż 15 będzie się tym zajmować.
Dopiero w przyszłym roku w nowym BOM-ie będzie można załatwić także sprawy z zakresu m.in. geodezji, czy administracji budowlanej. Do wieżowca na pewno nie przeniosą się urzędnicy zajmujący się wydawaniem praw jazdy i dowodów rejestracyjnych. Bo wraz z nimi trzeba by przenieść na Wieniawską pokaźne archiwum, na co nie ma tam miejsca.
Z kolei w gmachu przy ul. Leszczyńskiego, w pomieszczeniach zajmowanych dziś przez referat dowodów osobistych, będzie punkt obsługi przedsiębiorców. Ma on usprawnić rejestrację firm. Swoje okienka będzie tam miał Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Urząd Statystyczny. Porozumienie z tymi instytucjami miasto ma podpisać 19 kwietnia.