Nowe bloki i biura mogą powstać na gruntach u zbiegu al. Smorawińskiego i ul. Szeligowskiego. Od lat rosną tu chwasty, bo działki wciąż są zarezerwowane pod obiekty naukowe, których nikt stawiać nie chce. Chętni są za to do budowy mieszkań.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
O zmianę przeznaczenia terenu prosili sami właściciele nieruchomości. Skarżyli się, że ich grunty są „zamrożone” obowiązującym planem zagospodarowania terenu. Swoją ziemię mogą wykorzystać tylko pod obiekty naukowe, których uczelnie już nie planują, a oni sami stawiać ich nie będą. Ziemi sprzedać nie mogą, bo nie ma na nią kupca. Dlatego od lat ze swoimi nieruchomościami nie mogą zrobić kompletnie nic.
Patową sytuację przerwać ma nowy plan zagospodarowania terenów otoczonych ul. Szeligowskiego, al. Smorawińskiego, ul. Chodźki, Gębali i Fijałkowskiego. Właściciele ziemi wnioskowali o to, by zmieniony plan dopuszczał tu stawianie nowych bloków i obiektów komercyjnych. I właśnie w tę stronę idą zmiany opracowywane przez Ratusz.
Wszystko się wyjaśni już w najbliższy wtorek, 1 marca. Tego dnia Ratusz ma przedstawić do publicznego wglądu nowy projekt planu.
Przy samym rondzie u zbiegu al. Smorawińskiego i ul. Szeligowskiego mogłaby powstać zabudowa usługowa sięgająca nawet sześciu kondygnacji. Ratusz nie ogranicza możliwego wykorzystania terenu przy rondzie, bo równie dobrze może tu stanąć biurowiec co hotel, albo kino. A także sklep o powierzchni sprzedaży nie większej niż 2 tys. mkw.
– Wzdłuż ul. Fijałkowskiego chcemy dopuścić budowę mieszkań – mówi Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. Ale u zbiegu ul. Fijałkowskiego i Szeligowskiego miasto zgadza się na budynki mające najwyżej dwie kondygnacje. – Ograniczenie wynika z tego, że to dość wrażliwy widokowo obszar – wyjaśnia. Chodzi o to, by nowa zabudowa nie przesłaniała widocznej w oddali sylwetki Starego Miasta.
Projekt planu wymuszać ma również utrzymanie pieszego przejścia od ronda w kierunku Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. Tu, gdzie teraz biegnie wydeptana przez mieszkańców ścieżka przecinająca teren po skosie. Natomiast to, że teren będzie „żyć” i nie stanie się jedynie ciągiem klatek schodowych i okien gwarantować ma zapis wymuszający lokalizowanie w parterach budynków lokali usługowych dostępnych z poziomu ulicy.
Plany i oceny
Opracowany przez miejskich planistów dokument będzie dostępny od 1 do 21 marca zarówno w Urzędzie Miasta przy ul. Wieniawskiej 14 (pokój 1115), jak i na stronie internetowej magistratu. O przyszłości tych terenów można będzie też podyskutować za tydzień, 3 marca, z urbanistami Ratusza. Publiczna dyskusja ma się odbyć przy Wieniawskiej 14 w pokoju 1206 o godz. 13. Uwagi, które do planu może wnosić każdy kto zechce, będą przyjmowane do 5 kwietnia.