Dzisiaj zatwierdzone zostały nowe zasady naboru do miejskich przedszkoli. Dodatkowe punkty dostaną w tym roku dzieci, których rodzice rozliczają podatek PIT w Lublinie. Był też pomysł, aby premiować dzieci, które przeszły szczepienia, jednak ta zasada na razie nie będzie wprowadzona w życie.
Dodatkowe dwa punkty dostanie dziecko, którego oboje rodzice (opiekunowie) wskazali Lublin jako miejsce zamieszkania wypełniając PIT i rozliczyli podatek w Pierwszym lub Trzecim Urzędzie Skarbowym w Lublinie.
Jeśli zrobił to tylko jeden z rodziców bądź opiekunów (lub samotny rodzic), dziecko dostanie jeden punkt. Te reguły będą dopisane do obowiązujących dotąd zasad punktacji dzieci.
Wprowadzenie tych zasad proponował prezydent Krzysztof Żuk. Nie ukrywa, że chce skłonić więcej osób do rozliczania się z podatku w Lublinie, bo zyska na tym kasa miasta. Z każdego 1000 zł odprowadzonego podatku PIT, do kasy miasta trafiają 484 zł.
Im więcej podatników, tym więcej będzie kasy w budżecie. Prezydencką propozycję poparli nawet radni opozycyjnego względem Żuka klubu PiS.
W dyskusji padł też pomysł, by przyznawać dodatkowe punkty dzieciom, które przeszły szczepienia. Chce tego radny Bartosz Margul (klub prezydenta Żuka).
– Promowanie osób, które postępują odpowiedzialnie i szczepią dzieci, byłoby wskazane – mówi Margul, który chce wprowadzenia takiej zasady za rok.
Ten pomysł budzi wątpliwości nawet w klubie prezydenta. – Mamy tworzyć placówki dla dzieci, które są zaszczepione i niezaszczepione? Ja tego sobie nie wyobrażam – ocenia radny Leszek Daniewski (klub Żuka) i twierdzi, że wystarczy obecny obowiązek szczepień. Z tym nie zgadza się radny Margul.
– W 2018 r. było o 30 proc. więcej przypadków uchylenia się od szczepień niż w roku 2017 – stwierdza radny, powołując się na Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. – W ciągu ostatnich 10 lat liczba osób od lat 0 do 19, których rodzice nie podporządkowali się obowiązkowi szczepień, wzrosła aż 13-krotnie.
W tegorocznym naborze nie będzie dodatkowych punktów za zaszczepienie dziecka.