Nowy dom kultury powstaje w Lublinie. DDK Czuby Południowe

Pomysł, by na osiedlu powstał dom kultury, wyszedł od środowiska lokalnego. – To oni wskazali nas jako operatora. Spotykaliśmy się, rozmawialiśmy, przedstawialiśmy im nasz model działania – mówi Sławomir Księżniak, dyrektor Dzielnicowego Domu Kultury Węglin.

DDK na Węglinie (ul. Judyma 2a) na kulturalnej mapie Lublina pojawił się 5 lat temu. Od samego początku był instytucją otwartą na pomysły i propozycje mieszkańców, którzy są też współtwórcami wielu tematycznych cykli zajęć i warsztatów. Podobnie ma działać filia DeDeKu na Czubach.

– Przestrzeń ma ok. 160 mkw., będą tu profesjonalnie wyposażone pracownie, m.in. medialab do kreatywnego wykorzystania nowych technologii. Ale to, co ostatecznie będzie się tutaj działo, będzie wynikiem badań i konsultacji, jakie prowadzimy wśród mieszkańców. Rozesłaliśmy ankiety, w których pytamy, co chcieliby tutaj widzieć. Organizujemy spotkania i prowadzimy rozmowy – mówi Księżniak.

Ankiety są krótkie: sześć pytań i kilkanaście odpowiedzi do wyboru. Trafiły już do skrzynek prawie pięciu tysięcy mieszkań. Wypełnione wracają do DDK poprzez specjalną skrzynkę stojącą przed nową siedzibą.

– Takie badania oczekiwań na Węglinie naprawdę się sprawdziły – podkreśla Księżniak. – Myślę, że jakby wróciło do nas 200-300 ankiet, to mielibyśmy dosyć reprezentatywna próbę. Z racji wakacji nie mieliśmy możliwości zwrócenia się z tymi pytaniami do szkół, ale wkrótce taką próbę podejmiemy – dodaje.

To, co wiadomo na pewno, to że DDK Czuby Południowe ma być „miejscem spotkań mieszkańców z kulturą”. – Stawiamy na edukację i integrację. Chcemy uczyć, łączyć, aktywizować i przyciągać ludzi z pasją. Zależy nam, by ludzie nie czuli się tutaj gośćmi, ale jak u siebie w domu – deklaruje Księżniak.