Urząd Miasta chce zbudować swoją nową siedzibę wspólnie z prywatną firmą, która postawiłaby obok kompleks handlowy.
Nowy, piętnastopiętrowy biurowiec ma stanąć u zbiegu al. Kompozytorów Polskich i ul. Północnej. Według wstępnych założeń będzie miał 20 tys. mkw. powierzchni. A parking dla urzędników i interesantów pomieści 800 samochodów.
Miejska działka, na której ma stanąć budnek ma 1,5 ha powierzchni.
- To trochę za mało i musielibyśmy wszystko upychać na siłę - mówi Krzysztof Łątka, sekretarz miasta. - Dlatego chcemy dogadać się z deweloperem, który dołożyłby do tego swoją sąsiednią posesję i wspólnie zabudowalibyśmy ten teren w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
Na czym ma polegać ta współpraca? Miasto i deweloper utworzą spółkę, do której każda ze stron wniesie swoją nieruchomość. Spółka zbuduje biurowiec dla urzędu, a tuż obok kompleks handlowo-usługowy.
- Obie części byłyby od siebie oddzielone: miałyby osobne parkingi, osobne wjazdy. Nie stanowiłyby jednej całości - zastrzega Łątka.
Po zakończeniu budowy spółka przekazałaby biurowiec na własność Urzędowi Miasta, a sklepy dostałby deweloper.
Miasto nie ujawnia, z jaką firmą prowadzi rozmowy. Wiadomo tylko, że jest to międzynarodowy koncern zajmujący się budową m.in. biurowców i galerii handlowych.
Urzędnicy twierdzą, że takie rozwiązanie się opłaci, bo firma ma doświadczenie w tak dużych budowach i mogłaby tanio i szybko oddać nowy gmach do użytku. Ratusz wychodzi też z założenia, że jednoczesna budowa biurowca i obiektu handlowego pozwoliłaby zmniejszyć końcową cenę za metr kwadratowy gotowego obiektu.
Negocjacje co do warunków utworzenia takiej spółki mają się zakończyć jeszcze w sierpniu. Miasto szuka już banków, które zechciałyby udzielić kredytu na budowę. Koszt nowej siedziby Urzędu Miasta szacowany jest na 120 milionów złotych.
- Zakładamy, że budynek będziemy spłacać przez 20 lat, a roczne koszty z tego tytułu nie mogą przekroczyć 10 milionów zł - wyjaśnia sekretarz miasta.
Po przeprowadzce magistrat chciałby sprzedać część zajmowanych przez siebie budynków, m.in. przy pl. Litewskim i kamienicę Rynek 8. Biurowiec przy Wieniawskiej 14 zostałby wynajęty, a czynsz byłby przeznaczany na spłatę rat kredytu.
Jesienią Rada Miasta dostanie do rozważenia dwie propozycje. Pierwsza, to samodzielna budowa biurowca. Druga - wejście w spółkę z deweloperem.