Do 1 grudnia przebudowane ma zostać skrzyżowanie al. Kraśnickiej z drogą wojewódzką 747 koło kościoła w Konopnicy. Miasto właśnie ogłosiło przetarg na zaprojektowanie i wykonanie prac drogowych
Takie terminy zakłada samorząd Lublina, który pilotuje przebudowę skrzyżowania. Zrzucają się na nią także władze województwa i gmina Konopnica. Ma to rozwiązać problemy kierowców, którym trudno jest wyjechać z drogi 747 od strony Bełżyc i skręcić w lewo w kierunku Lublina. W przyszłości droga wojewódzka może być jeszcze bardziej obciążona ruchem, jeśli do użytku oddany zostanie nowy most na Wiśle w miejscowości Kamień.
Początkowo urzędnicy planowali tu sygnalizację świetlną, później przez pewien czas mówiono o innym rozwiązaniu przewidującym budowę ronda bez świateł. Ostatecznie stanęło jednak na sygnalizacji.
Przebudowa obejmie prawie 500 m drogi krajowej i 100 m wojewódzkiej. Z drogi wojewódzkiej nie będziemy wyjeżdżać już po skosie, ale pod kątem prostym. Ruchem sterować ma sygnalizacja świetlna, która ma dopasowywać długość zielonego światła do natężenia ruchu badanym przez zaplanowane tutaj kamery. Na drodze krajowej do jazdy na wprost będzie po jednym pasie ruchu, wydzielony będzie też pas dla pojazdów skręcających w lewo. Wzdłuż al. Kraśnickiej pojawi się nowe oświetlenie.
Sygnalizacja zostanie zamontowana nie tylko na tym skrzyżowaniu, ale też nieco wcześniej, przy wjeździe w ul. Bełżycką. Koncepcja przewiduje dwa przejścia dla pieszych przez drogę krajową. Jadąc w kierunku Lublina pierwsze z nich znajdzie się przed skrzyżowaniem z drogą wojewódzką, drugie tuż za ul. Bełżycką. Piesi, żeby przejść przez jezdnię będą musieli wcisnąć przycisk.
W trakcie robót drogowych kierowcy będą musieli się liczyć ze sporymi utrudnieniami w ruchu. Ponadto w podobnym czasie przebudowywany ma być też odcinek al. Kraśnickiej od skrzyżowania z ul. Jana Pawła II do pętli trolejbusowej na Węglinie.