Nawet o 4 proc. może podrożeć w przyszłym roku ciepło w Lublinie. Jak udało nam się dowiedzieć, ceny zamierzają podnieść lubelskie elektrociepłownie: Wrotków i Megatem. Powód? Coraz droższe ceny paliw, z których wytwarza się ciepło.
Zięba zapowiada, że ceny dla indywidualnych odbiorców zostaną utrzymane na obecnym poziomie. Jeśli zaś chodzi o odbiorów przemysłowych, to jest to tajemnica handlowa. Właśnie do takich zaliczają się lubelskie elektrociepłownie. Choć na razie oficjalnie nikt o tym nie mówi, szykuje się podwyżka. - Wszystko zależy od sytuacji na rynku - przekonuje Jan Pietrosiński, kierownik biura zarządu w EC Wrotków.
Podobno do Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej trafiły już wstępne plany taryfowe na przyszły rok. Megatem zapowiada średnią podwyżkę w poszczególnych taryfach nawet o 15 proc., co przełoży się na podwyżkę dla mieszkańców o 4,4 proc. Z kolei Wrotków planuje podwyżkę o 10 proc., co z kolei dla odbiorców może oznaczać wzrost o 3,4 proc.
Warto pamiętać, że przy ostatecznej cenie za ciepło, wysokość cen ustalona w taryfach dostawców (Megatem i Wrotków) stanowi tylko dwie trzecie. Pozostała jedna trzecia to opłata za przesył ciepła, którą nalicza LPEC.
- Do końca czerwca 2009 roku nie przewidujemy zmiany wysokości stawek opłat - mówi Piotr Kuty, rzecznik przedsiębiorstwa. Można więc przypuszczać, że nowe taryfy wyznaczone przez elektrociepłownie zostaną uwzględnione w cenach, które LPEC ogłosi tradycyjne w połowie przyszłego roku.