14-letni złodziej ukradł w salonie sieci komórkowej aparat telefoniczny. Nie nacieszył się długo zdobyczą, bo komórkę skradziono mu na basenie.
- Włamywał się do piwnic – informuje Anna Smarzak z KWP w Lublinie. - Jego łupem padł raz rower, którym chwilę pojeździł a później go porzucił. Innym razem ukradł telefon komórkowy śpiącemu na placu zabaw pijanemu mężczyźnie. Aparat sprzedał na targu.
W salonie sieci komórkowej odpiął aparat od linki. Telefon stracił gdy kąpał się w basenie. Włamywał się do aut m.in. skody, mazdy i audi. Kradł radioodtwarzacze, CB- radia. Ukradł też pieniądze z kiosku w centrum miasta.
Nastolatek wróci do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.