Jest dwóch chętnych do zarabiania na kierowcach w Strefie Płatnego Parkowania, która od 1 lipca powiększy się o nowe obszary, zaś w jej obecnych granicach ceny wzrosną. W miejskiej kasie może zostawać o wiele większy procent z opłat od kierowców.
W środę otwarte zostały oferty w ogłoszonym przez Zarząd Dróg i Mostów przetargu na nowego operatora strefy, który zarządzać ma strefą do końca marca 2020 r. Jego wynagrodzeniem będzie prowizja od opłat wniesionych przez kierowców. Przetarg na operatora wygrać ma najtańsza z firm. Co zaproponowali oferenci?
Tańsza jest oferta grudziądzkiej firmy City Parking Group, która oczekuje 29,6 proc. prowizji. Droższą (32,1 proc. prowizji) złożyło konsorcjum, którego liderem jest poznańska spółka Projekt Parking, a członkami jedna poznańska spółka Parking Control i dwie firmy z Berlina: Stadtraum Gesellschaft für Raumplanung mbH oraz PRS Parkraum Service GmbH.
Obecny operator strefy (konsorcjum City Parking Group i MPK Lublin) pobiera 43,66 proc. prowizji. – Trudno jednak porównywać wysokość tych prowizji – zastrzega Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Od lipca będzie inny obszar strefy i inne opłaty. Większy będzie więc ogólny dochód strefy, od którego będzie naliczany procent.
Tańsza z firm oszacowała, że w trakcie trwania umowy może zgarnąć 9 mln zł, droższa doliczyła się 9,8 mln zł. Tymczasem Zarząd Dróg i Mostów szacował wartość zlecenia na 13,5 mln zł. Dodajmy, że prowizja pobierana jest od wpływów ze sprzedaży biletów w parkomatach, przez telefon komórkowy i sprzedaży ogólnodostępnych abonamentów typu A. Miasto nie będzie się za to dzieliło wpływami z abonamentów M (dla mieszkańców) i N (dla niepełnosprawnych).
Urzędnicy chcą teraz jak najszybciej wybrać operatora strefy. – Chodzi o to, by dać mu odpowiedni czas na przygotowanie projektów organizacji ruchu, uzgodnienia z konserwatorem zabytków oraz zakup i instalację urządzeń – wyjaśnia Kieliszek. Choć nowy operator przejmie strefę 1 lipca, to do tego czasu musi w niej wyznaczyć miejsca parkingowe (zgodnie z prawem każde z osobna musi być wydzielone liniami malowanymi na nawierzchni) i rozstawić parkomaty.
Nowe urządzenia będą się znacznie różnić od używanych obecnie w Lublinie. Parkujący kierowca będzie zobowiązany do wpisania na klawiaturze numeru rejestracyjnego pozostawianego pojazdu. Urządzenia mają przyjmować płatności kartą, także zbliżeniowo. Działające dziś parkomaty będą funkcjonować do ostatniego dnia czerwca, potem obecny operator będzie musiał je zdemontować.
Zadaniem operatora strefy – podobnie jak teraz – będzie też oczyszczanie i odśnieżanie miejsc parkingowych, kontrola biletów na parkingach i wystawianie wezwań do uiszczenia opłaty dodatkowej oraz prowadzenie biura obsługi.