Ruszył konkurs organizowany przez Fundację Orszak Trzech Króli. Do miasta, które otrzyma największą liczbę głosów, 6 stycznia przyjedzie prawdziwy wielbłąd, by powieźć na swoim grzbiecie jednego z władców. Wiele wskazuje też na to, że zwycięskie miasto zostanie pokazane w transmisjach z uroczystości.
W konkursie „na wielbłąda” startuje m.in. Zamość, Tomaszów Lubelski, Lublin, Chełm i Biłgoraj. Tylko w pierwszym kwadransie głosowania internauci oddali ponad 100 głosów. Na razie największą liczbą punktów na Lubelszczyźnie może pochwalić się Zamość, ale i tak przegrywa on z innymi miastami Polski. Wczoraj w południe prowadził Żnin.
– Warto głosować, bo dotychczas zdarzało się, że miasta, które wygrały ten konkurs, były pokazywane w telewizji – zaznacza Anna Śmigielska z biura prasowego Fundacji Orszak Trzech Króli.
Aspiracje do pokazania się w transmisjach telewizyjnych ma Zamość. Miasto ma bardzo duże szanse na transmisję na żywo Orszaku Trzech Króli w telewizji publicznej oraz TVP Polonia. Wszystko dlatego, że organizatorom marszu bardzo spodobały się bardzo ubiegłoroczne zamojskie uroczystości.
– Wszyscy byliśmy bardzo zaskoczeni rozmachem i sposobem, w jaki wszystko zorganizowano – przyznaje Śmigielska. – Na tym etapie nie można jednak niczego przesądzać. Zanim zapadnie decyzja o tym, kto zostanie pokazany w telewizji, rozstrzygnięty zostanie jednak konkurs.
– Istotą konkursu nie jest wielbłąd, tylko jednoczenie lokalnej społeczności we wspólnym działaniu. Orszak to taki fenomen, który pokazuje, że ludzie mają potrzebę działania dla dobra ogółu, dla innych – mówi Maciej Marchewicz, członek Rady Fundacji.
Głosy na swoje miasto można oddać tylko raz na stronie internetowej Orszaku. Wielbłąd jest tylko jeden, ale Fundacja przewidziała także nagrody pocieszenia za zajęcie II i III miejsca. Będą to czekoladki w ilości równej liczbie oddanych ważnych głosów na daną miejscowość.
Głosowanie potrwa do południa 15 grudnia.