Skarpa przy ul. Wyszyńskiego zagraża katastrofą – alarmują mieszkańcy. Tymczasem Urząd Miasta w najbliższym czasie nie ma w planach zajęcia się problemem.
Posesja znajduje się pomiędzy Pałacem Biskupim, a Seminarium Duchownym. Ziemia zaczęła się tam ostatnio intensywnie osuwać po wiosennych roztopach. Drzewo rosnące poniżej skarpy ma już podmyte korzenie i może w każdej chwili runąć na podwórko, na którym jest m.in. plac zabaw oraz garaże.
– To nie jest nowy problem. Staram się zainteresować urzędników już od dwóch lat. Do tej pory dostałem jedynie ogólnikowe odpowiedzi, że przyjrzą się sprawie. Czy musimy czekać aż stanie się tragedia – zastanawia się mieszkaniec Wyszyńskiego 4.
I nawet teraz, kiedy widać coraz większe zagrożenie, stanowisko urzędu się nie zmienia. – Mamy ekspertyzę techniczną i wiemy, że jest to obiekt, którym trzeba się będzie zająć. Ale w tegorocznym budżecie nie ma takiego zadania – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta Lublin.