O problemie niewidomych pisaliśmy w styczniu tego roku. Lublin od 1997 r. jest jedynym miastem w Polsce, gdzie zabrano ulgi na bezpłatne przejazdy tej grupie inwalidzkiej. Powód? Miasto nie ma pieniędzy. Tymczasem w innych miastach Polski ulgi zostały zachowane.
– Ociemniali i wskazany przez nich przewodnik, na podstawie ważnej legitymacji Polskiego Związku Niewidomych, mają prawo do bezpłatnego korzystania z przejazdów metrem, autobusami i tramwajami – mówi Beata Bielawska, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie. – Warszawa nie jest w lepszej sytuacji finansowej niż Lublin, ale nie oszczędzamy w taki sposób. Jesteśmy zdania, że trzeba ludziom pomagać, a nie utrudniać im życie.
Podobnie jest m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Zamościu, Chełmie, Gdańsku i Puławach. Niewidomi z II grupą inwalidzką, którzy przyjeżdżają do naszego miasta muszą często płacić mandaty za brak biletu w autobusach i trolejbusach.
– Nie wiedzą, że w Lublinie nie przysługuje im żadna ulga. Przychodzą do nas i oburzeni pytają, dlaczego Lublin jest wyjątkiem. Przecież to zależy od dobrej woli lubelskich radnych – mówi Elżbieta Waszkiewicz, dyrektor Okręgu Lubelskiego Polskiego Związku Niewidomych. – Sprawa miała być ponownie rozpatrywana w przyszłym roku. Zbliża się posiedzenie Rady Miasta, więc może obietnice zostaną spełnione.
W styczniu tego roku dowiedzieliśmy się w Zespole Informacji UM, że ulgi zostały zabrane przez inną ekipę radnych w 1997 r., ale problem ten na pewno będzie ponownie analizowany. Trudno tylko określić termin. Tymczasem zupełnie inną opinię usłyszeliśmy obecnie.
– Zarząd Miasta zdecydował o zdjęciu sprawy ulg na przejazdy środkami komunikacji miejskiej z najbliższej sesji. O sprawie ma zdecydować dyrekcja MPK – powiedział Mirosław Kalinowski, rzecznik prasowy UM w Lublinie.
Tymczasem w MPK usłyszeliśmy, że sprawa ulg dla niewidomych II grupy inwalidzkiej zależy od decyzji Zarządu Miasta Lublina.
Niewidomi w województwie
6 tys. 70 inwalidów wzroku. Osoby te zawsze poruszają się po mieście z przewodnikiem. Ich renty to kwoty od 400 do 500 zł. Cena biletu miesięcznego wynosi 72 zł.