Elektrociepłownia Wrotków nie będzie współpracować z UMCS w sprawie produkcji paliwa z dwutlenku węgla. Ale nie oznacza to końca marzeń o benzynie z CO2. Uczelnia znalazła już inną firmę, która jest gotowa zainwestować w ten projekt.
Chodzi o metodę sztuczną fotosyntezę, opracowaną przez naukowców z lubelskiego UMCS pod kierunkiem prof. Dobiesława Nazimka. Badacze odkryli jak z emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla, uzyskać olej napędowy, benzynę lub gaz. Koszt wytworzenia takiego paliwa byłby kilkukrotnie niższy od tego, uzyskiwanego tradycyjną metodą.
W połowie 2009 r. władze UMCS i lubelskiej Elektrociepłowni Wrotków (należącej do Polskiej Grupy Energetycznej) podpisały list intencyjny w sprawie budowy pierwszej instalacji do produkcji paliwa z CO2. – Tym pomysłem nie można było się nie zainteresować – mówił wówczas Mieczysław Michalski, szef EC Wrotków.
Wkrótce potem powołano zespół, który miał opracować szczegóły projektu i jego wycenę (na instalację potrzeba kilkudziesięciu mln zł). Potem miała ruszyć budowa. Według zapowiedzi, pierwsze paliwo wytworzone w Lublinie mieliśmy zatankować w 2012 r.
Tak się jednak nie stanie. Umowa zakończyła się fiaskiem. – Sam pomysł był zły, wadliwy. Nie ma skutecznego rozwiązania, żeby z CO2 zrobić etanol – mówi teraz Michalski. – Oczywiście zrobić można wszystko, tylko za ile? Chemicznie wszystko się zgadza, technicznie już nie.
– Od jakiegoś czasu było już wiadomo, że nie tylko ze względu na pieniądze, współpraca z Wrotkowem nie wyjdzie – przyznaje prof. Dobiesław Nazimek.
Naukowcy z UMCS znaleźli więc inną firmę, która jest gotowa wejść w ten projekt. Jaką? To tajemnica. – Im ciszej, tym lepiej – ucina Nazimek. – To też nie są dobrzy wujkowie, którzy mogą wyłożyć każde pieniądze. To prywatna firma, zainteresowana naszym projektem – zdradza.
Pierwsza instalacja testowa ma powstać jeszcze w tym roku. – Już powstają jej elementy – mówi profesor. – Zostanie ulokowana w naszym regionie – mówi Nazimek. – Od początku uparliśmy się przy tym i tego się trzymamy.
Kiedy zatankujemy pierwsze paliwo z dwutlenku węgla? – Do tego jeszcze długa droga – dodaje naukowiec. – Z technicznego punktu widzenia wszystko jest proste. Ale sprawa rozbija się o wiele innych rzeczy.
Chodzi m.in. o przepisy dotyczące akcyzy na biopaliwa, które mają wejść w życie w przyszłym roku. – Paliwo z dwutlenku węgla tak czy inaczej będzie. Na pewno. Pytanie tylko, czy będzie tak tanie, jak byśmy chcieli – podkreśla Nazimek.