Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W niedzielę w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na cmentarzu żydowskim przy ul. Walecznej odsłonięto tablicę pamięci familii Honigsman.
W ubiegłym roku pani Wiktoria Honigsman (na zdjęciu), wieloletnia kuratorka muzeum żydowskiego Chesed Arie we Lwowie przyjechała do Lublina, miasta rodzinnego ojca. Jakub Honigsman, ekonomista, profesor Politechniki Lwowskiej, znawca historii gospodarczej oraz badacz zagłady Żydów w Galicji i na Ukrainie urodził się na lubelskim Podzamczu w 1922 roku.
W naszym mieście mieszkał do 1939 roku, chodził tu chederu i uczył w jesziwie. Wspominał, że podstawy Talmudu poznawał pod kierunkiem rabina Szapiro. Wszyscy jego bliscy zginęli na Lubelszczyźnie podczas Zagłady. Profesor zawsze tęsknił do Lublina, nawet opublikował na Ukrainie wspomnienie „Lublin, miasto mojego dzieciństwa i młodości”.
Pani Wiktoria w czasie pobytu w Ośrodku Brama Grodzka – Teatr NN gdzie udostępniła zdjęcia i rodzinne pamiątki zwierzyła się, że chciałaby umieścić na cmentarzu tablicę ku pamięci ojca, który zmarł w 2008 roku i jego rodziny.
