Interesanci lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa skarżą się, że nie mają gdzie zaparkować swoich aut. Za wjazd na teren giełdy w Elizówce trzeba płacić.
– Wcześniej przed wjazdem na teren giełdy w Elizówce był wysypany żużlem parking. Teraz z powodu budowy drogi S19 już nie funkcjonuje – żali się nam jeden z rolników. – Jedynym miejscem, aby zaparkować auto jest więc giełda. Za wjazd trzeba jednak zapłacić. 2 zł to nie jest wielka kwota, ale dlaczego mam płacić skoro nie jadę na zakupy?
– Parkując samochód w mieście, też trzeba zapłacić – odpowiada Adam Rychliczek, wiceprezes Lubelskiego Rynku Hurtowego w Elizówce. – I to więcej, bo stawki są za godzinę. U nas płaci się 2 zł i można być na terenie rynku przez cały dzień.
Przyjeżdżający do ARiMR nie mają co liczyć na ulgi. – Na rynek wjeżdża dziennie kilkaset albo nawet kilka tysięcy samochodów – wskazuje Rychliczek. – Nie ma takiej możliwości, aby odróżnić klientów od osób, które przyjeżdżają do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Nie da się tego zrobić zarówno z powodów organizacyjnych, jak i technicznych.
Tymczasem lubelski oddział ARiMR po około 10 latach pobytu w Elizówce chce się przenieść w inne miejsce.
– Mamy zgodę prezesa (ARiMR-red.) na zmianę siedziby – mówi Andrzej Mróz, zastępca dyrektora lubelskiego oddziału ARiMR. – W ubiegłym tygodniu rozesłaliśmy pisma do instytucji rządowych i samorządowych (m.in. prezydenta Lublina, marszałka i wojewody – red.), że bylibyśmy zainteresowani zagospodarowaniem jakiegoś obiektu. Na razie dostaliśmy tylko odpowiedź z Agencji Mienia Wojskowego o wolnych działkach. Takie rozwiązanie nas jednak nie interesuje.