Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rozmowa z Radosławem Kłodą, mechanikiem w serwisie motocyklowym Euro-Motor w Lublinie.
• Fani jednośladów poczuli wiosnę?
- Każdego roku, mniej więcej w marcu, wzrasta liczba klientów serwisu. Aby nie przegapić rozpoczęcia sezonu, zapobiegliwi motocykliści zgłaszają się już pod koniec lutego. Nasi klienci zaczynają wertować katalogi strojów i wyposażenia motocykli. Wtedy też wzrasta sprzedaż pism poświęconych temu hobby. Każdy chce wiedzieć, co będzie w danym sezonie modne.
• Co trzeba zrobić, zanim pierwszy raz w sezonie siądzie się na motor?
- Usuwamy zabezpieczenia, które miały chronić pojazd przez zimę. Jeżeli zabezpieczyliśmy lakier woskiem, to teraz należy go usunąć. Trzeba pamiętać o naładowaniu akumulatora. Dobrze jest wymienić wszystkie płyny takie, jak olej silnikowy, płyn w chłodnicy czy płyn hamulcowy.
• Kim jest przeciętny użytkownik jednośladu?
- Moimi klientami są między innymi malarze, muzycy, prezesi firm, murarze, blacharze itp. Mógłbym tak wymieniać bez końca. Ostatnio pewien pan kupił sobie Harleya-Davidsona. Jego żona podeszła do tego bez większego entuzjazmu. Kiedy się nim przejechała, to kupili także dla niej motocykl tej marki. Pasją do jednośladów może zarazić się każdy.
Rozmawiał Karol Zienkiewicz
Rozmawiał Karol Zienkiewicz
