Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Znicze, chryzantemy, korki, tłumy ludzi na cmentarzach. Tak spędziliśmy Wszystkich Świętych.
- Dwa lata z rzędu 1 listopada parkowaliśmy samochód na specjalnie wydzielonym pasie jezdni przy Lubelskiem Parku Naukowo-Technologicznym - opowiada nasza Czytelniczka. - W tym roku takiej możliwości nie było. Zaparkowaliśmy więc samochód na parkingu przy tym parku. Koszt - 6 zł.
Nie tylko osoby parkujące przy cmentarzu na Majdanku skarżyły się na organizację ruchu. - Kto usiłował przejechać ul. Walecznych zastanawiał się, dlaczego policja częściej nie reguluje ruchem pieszych i w ten sposób nie rozładowuje korków. Drogówka by się przydała koło cmentarza na Kalinowszczyźnie, gdzie jedni kierowcy regulowali ruchem innych - wylicza inny Czytelnik.
Nie tylko osoby parkujące przy cmentarzu na Majdanku skarżyły się na organizację ruchu. - Kto usiłował przejechać ul. Walecznych zastanawiał się, dlaczego policja częściej nie reguluje ruchem pieszych i w ten sposób nie rozładowuje korków. Drogówka by się przydała koło cmentarza na Kalinowszczyźnie, gdzie jedni kierowcy regulowali ruchem innych - wylicza inny Czytelnik.
• Ponad 80 tysięcy złotych - tyle wstępnie udało się zebrać kwestującym na najstarszej nekropolii Lublina. Wynik nie jest ostateczny, bo datki na remont zabytkowych nagrobków wolontariusze do niedzielnego wieczora.
- Nie wiem czy uda nam się pobić ubiegłoroczny rekord - zastanawia się Stanisław Santarek, organizator zbiórki, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina, z którym rozmawialiśmy ok. godz. 19. - Na cmentarzu jest jeszcze kilku wolontariuszy.
W ubiegłym roku podczas listopadowej kwesty SKOZL zebrał ponad 88 tys. zł.
Tegoroczna kwesta rozpoczęła się już w piątek po południu. 1 listopada wśród kwestujących był m.in. Dariusz Kopciowski (na zdjęciu), główny specjalista w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Lublinie.
Na przyszły rok Społeczny Komitet chce wyremontować 10 nagrobków, w tym na wniosek Lubelskiej Izby Lekarskiej nagrobek Kazimierza Jaczewskiego i na prośbę mieszkanki Lublina grób wnuczki Stanisława Moniuszki.
- Nie wiem czy uda nam się pobić ubiegłoroczny rekord - zastanawia się Stanisław Santarek, organizator zbiórki, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Lublina, z którym rozmawialiśmy ok. godz. 19. - Na cmentarzu jest jeszcze kilku wolontariuszy.
W ubiegłym roku podczas listopadowej kwesty SKOZL zebrał ponad 88 tys. zł.
Tegoroczna kwesta rozpoczęła się już w piątek po południu. 1 listopada wśród kwestujących był m.in. Dariusz Kopciowski (na zdjęciu), główny specjalista w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Lublinie.
Na przyszły rok Społeczny Komitet chce wyremontować 10 nagrobków, w tym na wniosek Lubelskiej Izby Lekarskiej nagrobek Kazimierza Jaczewskiego i na prośbę mieszkanki Lublina grób wnuczki Stanisława Moniuszki.
