Dzisiejsze targi staroci w Lublinie, mimo deszczu padającego do godz. 9 obfitowały w stoiska i amatorów starych przedmiotów.
Jak co miesiąc, kolekcjonerzy spędzili kilka godzin w swoim świecie. Mogli wymieniać się elementami zbiorów, sprzedawać je i kupować oraz rozmawiać z równymi sobie pasjonatami starych i pięknych, niemych świadków dawnych dni.