W ostatniej chwili pielęgniarki odstąpiły dziś od okupacji korytarza przed gabinetem dyrektora Dziecięcego Szpitala Klinicznego.
- Osiągnęliśmy porozumienie - przekazała po godzinie rozmów Janina Smaga, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w DSK. - Przystałyśmy na propozycję dyrektora wynoszącą 37 procent podwyżki od kwoty, która wywalczą lekarze. Na dzień dzisiejszy wynosi ona średnio 1090 złotych. Póki co daje to naszej grupie około 400 zł do podstawy pensji zasadniczej. Ale lekarze chcą więcej więc jest szansa, że i my dostaniemy więcej.
Jutro dalszy ciąg negocjacji z lekarzami. - Myślę, że w tym tygodniu rozmowy powinny zakończyć się porozumieniem - ocenia dr Jacek Rudnik, przewodniczący Związku Zawodowego Lekarzy w DSK.
Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Lubelszczyźnie dodaje, że porozumienia zawarto również w szpitalach w Bychawie oraz w Bełżycach. - W Bychawie dostały około 150-200 złotych więcej, w Bełżycach około 250 zł - mówi przewodnicząca.
(STEP)