Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
35-letnia mieszkanka Lublina opiekowała się swoim synem mając ponad 2 promile alkoholu. Nietrzeźwa matka trafiła wczoraj do aresztu. Chłopcem zajęły się osoby z pogotowia rodzinnego.
W piątek policjanci otrzymali zgłoszenie, że przy ulicy Wschodniej w Lublinie pijana kobieta opiekuje się małym dzieckiem. - Kiedy policjanci dojechali na miejsce zastali tam kuratora sądowego oraz pracownicę ośrodka pomocy rodzinie. W mieszkaniu znajdowała się również 35-letnia kobieta i jej 3-letni syn – informuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
Jak dodaje, po przebadaniu kobiety alkomatem okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Chłopiec został przewieziony do Pogotowia Rodzinnego, a jego matka trafiła do policyjnego aresztu. O jej dalszym losie zadecyduje prokurator.
Mundurowi sprawdzają, czy 35-latka nie naraziła dziecko na niebezpieczeństwo. O zdarzeniu powiadomiony zostanie także sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
Jak dodaje, po przebadaniu kobiety alkomatem okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Chłopiec został przewieziony do Pogotowia Rodzinnego, a jego matka trafiła do policyjnego aresztu. O jej dalszym losie zadecyduje prokurator.
Mundurowi sprawdzają, czy 35-latka nie naraziła dziecko na niebezpieczeństwo. O zdarzeniu powiadomiony zostanie także sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
