Jednak nie 2 mln, tylko 3,5 mln zł ma wynieść przyszłoroczne dofinansowanie z kasy miasta dla drużyny lubelskich żużlowców. Tak zdecydował prezydent Krzysztof Żuk, który zmienił swój projekt budżetu na rok 2021. O dodatkowe pieniądze dla żużla prosił go wczoraj jego 19-osobowy klub w 31-osobowej Radzie Miasta
Radni z klubu Krzysztofa Żuka przekonują, że żużel zasługuje na większe pieniądze, bo jest najpopularniejszą w mieście dyscypliną sportu, a bilety na mecze rozchodzą się błyskawicznie. Klub żużlowy nie należy do miasta, jest prywatny, więc miasto nie może mu płacić inaczej, niż zlecając „promocję miasta podczas zawodów”. W bieżącym roku Lublin przeznaczył na to 4 mln zł, na przyszły rok prezydent proponował tylko 2 mln zł.
O zwiększenie tej puli apelowali do prezydenta radni z obu stron politycznego frontu dzielącego Radę Miasta. W środę z takim apelem wystąpił cały klub radnych prezydenta Żuka, dysponujący większością głosów (19:12) w Radzie Miasta. Klub poprosił o przeznaczenie na żużel 3,5 mln zł w rundzie zasadniczej i dodatkowo 500 tys. zł w razie awansu do play-off. Takie kwoty pojawiły się w oficjalnej interpelacji podpisanej przez wszystkich 19 radnych z klubu Żuka.
Dziś prezydent zdecydował, że jednak zwiększy fundusze dla żużla. – Radni są współodpowiedzialni za kształt budżetu miasta, dlatego prezydent przychylił się do ich prośby i z wnioskowanej przez radnych w interpelacji kwoty 2 mln zł, przyznał 1,5 mln zł – potwierdza biuro prasowe Ratusza.