Dziś wyleciał z pracy instruktor lubelskiej szkoły jazdy. Nic dziwnego. W środę uzbierał za jednym zamachem aż 25 punktów karnych.
Wyprzedzał na ciągłej linii, na przejściach dla pieszych i ominął też wysepkę z lewej strony. Miał pecha. Tuż za nim jechał radiowóz z kamerą.
Oprócz 25 pkt karnych pirat dostał też tysiąc złotych mandatu. (mb)