PiS znowu łamie prawo, a przyznanie tak wysokich nagród było czymś nieludzkim – powiedział poseł Krzysztof Brejza przed spotkaniem Klubu Obywatelskiego w Lublinie. Poseł PO w piątek odwiedził miasto wraz z byłym ministrem sprawiedliwości, Borysem Budką.
Na spotkaniu z dziennikarzami Krzysztof Brejza odniósł się przede wszystkim do decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości ogłosił w czwartek, że urzędnicy państwowi oddadzą wysokie nagrody finansowe, które dostali, na recz Caritasu.
– Jestem zaskoczony, bo pan premier Kaczyński ma dużą wiedzę prawną. Jeśli ktoś komuś ukradnie rower, to nie może go zwrócić sąsiadowi osoby, którą okradł – skomentował. – Nie krytykuję wspierania Caritasu, ale te pieniądze powinny zostać z powrotem przelane do budżetu albo objęte depozytem sądowym. Osoby, które je dostały mogą też zwrócić przelew – uważa poseł Brejza.
Wtórował mu Borys Budka. – Pan prezes od wielu lat żyje na koszt podatników. Ponad półtora miliona złotych rocznie idzie z budżetu na jego ochronę – ocenił.
W sobotę Borys Budka i Krzysztof Brejza odwiedzą Puławy. Spotkanie z mieszkańcami rozpocznie się o godzinie 11 w Hotelu Izabella ul. Lubelska.
Decyzję prezesa Jarosława Kaczyńskiego skomentował specjalnie dla nas prof. Grzegorz Janusz z Wydziału Politologii UMCS:
Może być „ucieczką do przodu” po ostatnich sondażach, które część komentatorów wiąże właśnie z nagrodami, a zwłaszcza z wypowiedziami, jakie im towarzyszyły. Biorąc pod uwagę to, że nagrody mają odzwierciadlać wykonaną pracę, a dostały je także osoby wyjątkowo źle oceniane, można to uznać za ukrytą formę dofinansowania. Jeśli chodzi o krytykę, to nie chodziło tu o same premie, ale o ich wysokość.