Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Umowa z dotychczasową dyrektor DPS, Renatą Pasikowską, wygasła na początku czerwca (Archiuwum)
Antoni Rudnik, obecny dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie zostanie od 1 lipca dyrektorem Domu Pomocy Społecznej przy ul. Ametystowej.
Zwolnione przez niego stanowisko obejmie jego zastępca, Dorota Gąsior. To decyzje prezydenta miasta. Umowa z dotychczasową dyrektor DPS, Renatą Pasikowską, wygasła na początku czerwca.
Prezydent uznał, że nie widzi możliwości jej przedłużenia. To efekt wewnętrznej kontroli przeprowadzonej przez Ratusz w placówce przy Ametystowej.
Prezydent uznał, że nie widzi możliwości jej przedłużenia. To efekt wewnętrznej kontroli przeprowadzonej przez Ratusz w placówce przy Ametystowej.
W protokole z tej kontroli mowa jest m.in. o dziwnych umowach zawieranych przez Pasikowską z różnymi osobami, które miały wykonać prace leżące w zakresie obowiązków etatowych pracowników DPS, w tym samej dyrektorki.
Chodzi m.in. o opiewającą na 1600 zł umowę na poprowadzenie spraw przetargu na posiłki, choć było to obowiązkiem Pasikowskiej.
Także do niej należało sporządzenie opisów stanowisk podległych jej pracowników, ale czynność tę zleciła osobie z zewnątrz. Także w tym wypadku umowa opiewała na 1600 zł.
Trzema innymi umowami o łącznej wartości 2300 zł zleciła sporządzenie dokumentacji mieszkańców DPS, mimo że powinien to zrobić pracownik socjalny.
Chodzi m.in. o opiewającą na 1600 zł umowę na poprowadzenie spraw przetargu na posiłki, choć było to obowiązkiem Pasikowskiej.
Także do niej należało sporządzenie opisów stanowisk podległych jej pracowników, ale czynność tę zleciła osobie z zewnątrz. Także w tym wypadku umowa opiewała na 1600 zł.
Trzema innymi umowami o łącznej wartości 2300 zł zleciła sporządzenie dokumentacji mieszkańców DPS, mimo że powinien to zrobić pracownik socjalny.
