Lubelska prokuratura postawiła wczoraj Krzysztofowi Cz., byłemu oficerowi lubelskiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zarzut jazdy samochodem po pijanemu. Dwa dni wcześniej innemu byłemu funkcjonariuszowi ABW Bronisławowi S. zarzucono czynną napaść na policjanta.
Obaj wpadli tego samego wieczora, 1 września. Bronisław S. zaczął rozrabiać przy ul. Gazowej w Lublinie. Wezwani policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Nie chciał pokazać dokumentów. Zwymyślał policjanta. Nie uspokoił się po zabraniu do VIII Komisariatu Policji. Jednego z policjantów uderzył pięścią w głowę.
W tym samym czasie przy ul. Filaretów w Lublinie policyjny patrol zauważył opla vectrę. Auto jechało bez włączonych świateł mijania. Kierowca nie zatrzymał auta na polecenie policji i zaczął uciekać. Został zatrzymany po pościgu. Miał około 2 prom. alkoholu w organizmie. Krzysztof Cz., oficer lubelskiej ABW, ledwie trzymał się na nogach.
Kilka dni po zajściu obaj funkcjonariusze zostali wyrzuceni z ABW. Ich sprawy powinny trafić do sądu jeszcze w tym miesiącu. (er)