19-latek odpowie za 8 podpaleń. Sam wzywał straż pożarną i patrzył na akcję ratowników. Straty to ponad 76 tys. zł.
Do podpaleń dochodziło przez cały sierpień. Sprawca za cel obrał wiaty śmietnikowe, szopkę betlejemską przy jednym z kościołów oraz trawy. Policjanci odnotowali łącznie 8 pożarów. Okoliczności zaprószenia ognia od początku wskazywały na umyślne działanie podpalacza.
Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu VII. Okazało się, że sprawcą może być 19-letni mieszkaniec miasta. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Przyznał się i wyjaśnił, że podpalał ponieważ lubił patrzeć na akcje gaśniczą. Sam wzywał straż pożarną.
W telefonie 19-latka policjanci odnaleźli zdjęcia pożarów. Łączne straty sięgają ponad 76 tys. zł.
Może mu grozić kara do 5 lat więzienia.