– W powiecie lubelskim od północy w sobotę do godz. 10 rano odnotowaliśmy 41 interwencji. Wciąż przybywają kolejne – mówi st. kpt. mgr inż. Andrzej Szacoń, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Lublinie.
To interwencje związane z nocnymi opadami śniegu, który pawalił drzewa i łamał konary. W związku z tym tylko w Lublinie strażacy interweniowali 14 razy, a w powiecie lubelskim – 27.
– Odnotowujemy także uszkodzenia samochodów związane właśnie z opadaniem na nie konarów – dodaje Szacoń.
Jedno z takich zgłoszeń wpłynęło w sobotę rano z ul. Koncertowej. Uszkodzone zostały dwa auta, których kierowcy zaparkowali pod drzewem.
– Zgłoszeń przybywa i może być ich więcej, bo w wielu miejscach pada deszcz. Pod naporem ciężkiego śniegu może się zerwać jeszcze wiele konarów – dodaje Szacoń.
Synoptycy odwołali już ostrzeżenia dotyczące opadów śniegu. Wciąż przestrzegają jednak przez opadami.