Więcej policjantów po cywilnemu, więcej patroli drogówki i specjalnej brygady antyblokersów – to niektóre ze zmian w lubelskiej policji. W styczniu szybciej połączymy się z numerem alarmowym policji.
– Chcemy zwiększyć liczbę policjantów operacyjnych – wyjaśnia mł. insp. Włodzimierz Pietroń, szef lubelskiej policji. – Nie rzucają się w oczy, jeżdżą nieoznakowanymi radiowozami. Są skuteczni.
Na lubelskich drogach już pojawiło się kilkunastu dodatkowych policjantów. To wynik reorganizacji drogówki, w której jest mniej kierowniczych stanowisk. Policjantom, którzy do tej pory dużo czasu spędzali na sporządzaniu obszernej dokumentacji, ubędzie pracy. Wkrótce w komendzie zacznie funkcjonować sekcja wykroczeń.
– Jej pracownicy przejmą papierkową robotę – wyjaśnia komendant Pietroń. – Funkcjonariusz na drodze sporządzi teraz tylko notatkę. Resztą zajmują się policjanci z tej sekcji.
Zła wiadomość dla osiedlowych chuliganów – do brygady antyblokersów przyjęto 8 nowych funkcjonariuszy. W tej chwili jest ich już 40. W przyszłym roku może ich być jeszcze więcej. To najbardziej skuteczna grupa w komendzie. W każdym miesiącu łapie około 100 przestępców na gorącym uczynku.
Inspektor Pietroń obiecuje, że po Nowym Roku krócej będzie się czekało na interwencję policji. Pod telefonem alarmowym – 997 będzie pełnić służbę dodatkowy dyżurny. W przyszłym roku planowana jest również zmiana rejonizacji komisariatów. Niektóre z nich zostaną zmniejszone. Tak będzie prawdopodobnie z V komisariatem na Czechowie.
– Policjanci z tego komisariatu obsługują również m.in. Sławinek – tłumaczy komendant. – To zbyt duży teren. Inne komisariaty mogłyby przejąć część terenu.
Czy lubelska komenda otrzyma w przyszłym roku nowe radiowozy – to zależy od budżetu. Komendant podkreśla, że liczy na wsparcie ze strony samorządów. Na wiosnę powinna ruszyć równie z budowa nowego komisariatu na LSM. Planowane otwarcie – w 2006 roku.