Policja czeka na spotkanie z mieszkańcami w sprawie przyszłości VIII Komisariatu Policji. Ci zaś liczą już tylko na pomoc ministra Ludwika Dorna.
Przypomnijmy: VIII komisariat został zlikwidowany na początku września ub. roku. Komendant miejski obiecywał, że w rejon ósemki wyśle więcej patroli. Teraz w budynku komisariatu przez kilka godzin dziennie dyżurują dzielnicowi. Po protestach mieszkańców, przed ponad miesiącem Franciszek Dudek, komendant wojewódzki policji zapowiedział, że w budynku przy ul. Piłsudskiego przez całą dobę będą dyżurować funkcjonariusze. W połowie stycznia na spotkaniu z mieszkańcami sprecyzował, że chodzi o ponowne utworzenie komisariatu. Ma tam pracować 21 policjantów, czyli o 10 mniej niż poprzednio.
– Zebranie skończyło się uzgodnieniem z mieszkańcami, że spotkamy się ponownie i pomówimy o szczegółach – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie. – Czekamy na informację od nich, gdzie ma się odbyć. Powinniśmy się spotkać w najbliższym czasie.
Pelagia Sulowska-Suprynowicz nic nie wie o organizowaniu spotkania z policją. – My się nie domagamy tylko przywrócenia komisariatu, ale odwołania komendanta miejskiego i wojewódzkiego. Nie wierzymy w ich obietnice – mówi. (er)