Nocą doszło do pożaru w budynku Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Strażacy zostali zaalarmowani oo godz. 23.
Jak informują strażacy, ogień pojawił się w pomieszczeniach akumulatorowni, na kondygnacji -1. Pożar udało się szybko ugasić.
– Nie było przerw w dostawie prądu, ani większego wpływu na funkcjonowanie szpitala. Nie była potrzebna również ewakuacja budynku – relacjonuje oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Bardzo poważne będą za to straty finansowe. Wstępnie strażacy oszacowali je nawet na 600 tys. złotych.
Nie jest jeszcze znana przyczyna wybuchu pożaru.