Dziś na cmentarzu przy ul. Lipowej rodzina, aktorzy, poeci, malarze i przyjaciele pożegnali znakomitego artystę Jerzego Leszczyńskiego.
Jurka żegnali między innymi: Mietek Jurecki, który napisał muzykę do niedokończonego spektaklu, poeta Bohdan Zadura, Bogusław Wróblewski, szef Akcentu, aktorzy z Lublina i Bielska Białej, gdzie pracował. Grób szybko pokrył się naręczami kwiatów.
- Spoczął pod świerkiem, który będzie przypominał mu ukochane Beskidy - mówi Marta Denys, była dyrektor Domu Kultury LSM, która przygarnęła Teatr Wizji i Ruchu.
Na pogrzebie zabrakło kwiatów od przedstawicieli władz miasta. Jakby zapomnieli o artyście, który rozsławiał swoimi spektaklami Lublin.
Jerzy Leszczyński to autor głośnych spektakli "Burza” i "Faust” i jeden z najciekawszych choreografów na świecie. Na swoim koncie ma 28 pełnowymiarowych spektakli, 5 filmów fabularnych i 22 widowiska telewizyjne. W ubiegłym roku założył w Lublinie szkołę pantomimy.