"Jestem pracownikiem Szpitala Kolejowego, 10 września według dyrekcji pensje miały wpłynąć na konta, lecz do tej pory tak się nie stało".
- Mamy wrzesień, który jest miesiącem największych wydatków. Proszę o zainteresowanie się tą sprawą.
Okazuje się, że całemu zamieszaniu winne są procedury. A konkretnie tzw. jednorodne grupy pacjentów. Szpitale rozliczają się z Narodowym Funduszem Zdrowia co miesiąc. Dyrekcja musi dostarczyć całą dokumentacje dotyczącą liczby przyjętych do szpitala osób, rodzajów zabiegów itp. Do 10 dnia każdego miesiąca. Później NFZ ma 15 dni na weryfikację faktur i wpłatę pieniędzy na konto szpitala.
- Szpital nie spóźnił się z dostarczeniem faktur i wszystko jest zgodne z procedurami - mówi Łukasz Semeniuk, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału NFZ.
Pracownicy Szpitala Kolejowego wypłaty dostaną dziś.
- Niestety, nie mam ponad 2 milionów zł na wcześniejszą wypłatę wynagrodzeń - mówi Mirosława Borowiec, dyrektor szpitala. - Pracownicy zostali poinformowani o opóźnieniu.
- Na korytarzach w szpitalu wywieszone zostały ogłoszenia o terminie wypłat wynagrodzenia - mówi Krystyna Broda, zastępca głównego księgowego.
Jak jest w innych placówkach? Zdaniem Semeniuka, wszystkie szpitale starają się terminowo rozliczać z funduszem. - System jest w trakcie wdrażania - mówi. - Potrzeba czasu, żeby wszystko się dograło.
Wcześniej szpitale rozliczały się z NFZ w systemie rocznym. Teraz raporty muszą być zdawane co miesiąc.
(tom)