1000 złotych czeka na osobę, która zwróci do pralni Prima zagubiony worek z odzieżą.
Informacje wiszą w kilku miejscach. Tysiące ludzi czytają codziennie: Uwaga! W dniu 18.09 (czwartek) pozostawiono worek z odzieżą należącą do pralni Prima. Uczciwego znalazcę czeka nagroda 1000 złotych. Kontakt: pralnia Prima w E.Leclerc na pierwszym piętrze lub tel. 886 326 665. I nic.
- Osoba, która zabrała worek na pewno nie pokazuje się już w tym miejscu, więc szansa na to, że zobaczy ogłoszenia jest niewielka - komentuje próby odzyskania zguby pani Irena, klientka centrum.
Do zgubienia, a raczej prawdopodobnie kradzieży doszło na parkingu pod centrum handlowym. Kierowca pralni pozostawił worek z kurtkami bez opieki. Kiedy po niego wrócił worek zniknął.
Zaczęły się poszukiwania w których pracownikom pralni pomagała ochrona centrum. Ponad dwugodzinne przeszukiwanie parking oraz otoczenia hipermarketu nie przyniosły rezultatów. Worek przepadł.
Zadzwoniliśmy do innych lubelskich pralni pytając czy takie przygody im też się zdarzają. Okazuje się, że Prima miała pecha albo po prostu konkurencja nie przyznaje się do zgubienia odzieży. Ale w innych pralniach opowiadają, że zdążają się im inne wpadki.
- Dzięki Bogu nam nie zdarzyło się niczego zgubić - mówi Michał Stąsik z pralni Dixi. - Zdarza się, że pralnie mylą odzież i wydają ją nie innym klientom. Nam przytrafiło się to raz. Dołączyliśmy do marynarki z jednego garnituru spodnie z innego. Na szczęście klient się zorientował i udało się to odkręcić.
- Gdybyśmy zgubili odzież zwrócilibyśmy klientowi równowartość utraconego mienia - zapewnia Władysław Tazbir, właściciel Elpram Centrum, który przyznaje, że jego firma jest ubezpieczona na taką ewentualność.
Przedstawiciele pralni Prima nie chcą komentować całego wydarzenia.