Czy między siedzibą ZUS a nowymi biurowcami będą mogły powstać mieszkania? O tym może zdecydować sąd. Prezydent proponuje Radzie Miasta zaskarżenie decyzji wojewody, który orzekł, że zgoda na 70 proc. mieszkań w obszarze usług narusza prawo.
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy nieruchomości położonej w pobliżu ul. Zana i Wallenroda, wykorzystywanej obecnie jako prowizoryczny płatny parking niestrzeżony.
Działka jest własnością lubelskiego przedsiębiorcy Jerzego Marka Sagana, którego nie zadowalały możliwości zabudowy terenu określone w planie zagospodarowania z 2002 r. i prosił o jego zmianę.
Plan z 2002 r. nie pozwalał na to, by mieszkania zajmowały więcej niż 30 proc. powierzchni użytkowej budynków. Sagan chciał, aby pozwolić mu na 70 proc. mieszkań. Ratusz uległ namowom, przygotował projekt nowego planu, który został zatwierdzony 17 listopada przez Radę Miasta.
Uchwałę radnych podważył wojewoda, który wydał rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające częściową nieważność uchwały. Zauważył, że plan musi być zgodny z obowiązującym studium przestrzennym, a w jego ocenie takiej zgodności nie było, a właściwie była „pozorna”. Studium wyznacza tu obszar zabudowy usługowej. Plan również mówi o usługach, ale dopuszcza tu 70 proc. mieszkań.
– Lokalizacja funkcji zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej o powierzchni maksymalnej do 70 proc. powierzchni użytkowej powoduje, iż funkcja podstawowa terenu – usługi – nie będzie przeznaczeniem podstawowym, które powinno przeważać na danym terenie – stwierdza w swym rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda Lech Sprawka.
Wczoraj Ratusz ostatecznie poinformował, że zaproponuje radnym zaskarżenie rozstrzygnięcia nadzorczego, a głosowanie w tej sprawie zaplanowano na 15 grudnia.
– Do porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta Lublin zostanie zgłoszony projekt uchwały w sprawie zaskarżenia do sądu administracyjnego rozstrzygnięcie nadzorczego Wojewody Lubelskiego – przekazuje nam Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. – Jeżeli rada podejmie uchwałę, zostanie następnie skierowana skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.
Dlaczego prezydent chce zaskarżenia decyzji wojewody?
– Nie zgadzamy się ze stanowiskiem organu nadzorczego i za zasadne należy uznać, aby sprawa została rozstrzygnięta na drodze postępowania przed sądem administracyjnym – odpowiada Góźdź. – Miasto stoi na stanowisku, że nie zachodzi niezgodność ze studium części uchwały objętych rozstrzygnięciem wojewody.
Złożenie skargi przez miasto będzie skutkować tym, że do czasu prawomocnego wyroku uchwała będzie obowiązywać w takim kształcie, w jakim przyjęła ją Rada Miasta, bez skreśleń dokonanych przez wojewodę.