Prezydent ponagla Kurczuka

Premier Leszek Miller uważa, że szefowie struktur SLD przegrani w wyborach samorządowych powinni jak najszybciej podać się do dymisji. Działacze sojuszu na Lubelszczyźnie sami nie zdecydują się na taki krok. Poczekają na ocenę kolegów partyjnych. – Zapowiadaną na grudzień konwencję wyborczą, podczas której miało dojść do wyboru nowego przewodniczącego, musieliśmy przesunąć na styczeń – poinformował wczoraj Franciszek Piątkowski z lubelskiego SLD.
Na początku grudnia w sprawie oceny wyborów zbierze się Rada Powiatowa SLD w Białej Podlaskiej. Przewodniczący rady, Jan Bajkowski powiedział nam, że działaczy „na dole” boli obciążanie ich tylko odpowiedzialnością za niepowodzenia. – Na wynik wyborów przecież wpływała też sytuacja gospodarcza – nie ma wątpliwości Bajkowski.