Będzie odwołanie od niekorzystnego dla prezydenta Lublina wyroku sądu, który orzekł, że Krzysztof Żuk nie mógł jednocześnie być prezydentem miasta i zasiadać w radzie nadzorczej spółki PZU Życie.
Do Ratusza właśnie został doręczony wyrok z uzasadnieniem, co umożliwia Żukowi złożenie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Na przygotowanie takiej skargi ma czas do 6 marca. Do wyższej instancji może się odwołać nie tylko Żuk, ale również gmina Lublin.
– Zgodnie z zapowiedzią prezydenta zostanie wniesiona skarga kasacyjna do NSA – zapowiada Katarzyna Duma, rzeczniczka Ratusza.
Przypomnijmy: Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że Krzysztof Żuk złamał zakaz łączenia stanowisk w samorządach oraz we władzach spółek. Orzekł też, że wojewoda lubelski słusznie użył wobec prezydenta przepisu mówiącego, że naruszenie wspomnianego zakazu skutkuje pozbawieniem stanowiska w samorządzie. W oparciu o ten przepis wojewoda wydał dwa lata temu zarządzenie mówiące, że Żuk przestał być prezydentem Lublina. Zarządzenie nie weszło w życie, bo zostało zaskarżone do sądu przez prezydenta i przez radnych. Sąd stwierdził, że rację miał wojewoda.
Nawet jeśli Żuk przegra w drugiej instancji i prawomocny stanie się wyrok przyznający rację wojewodzie, to prezydent nie straci stanowiska.
Dlaczego? Spór dotyczy prawidłowości usunięcia prezydenta ze stanowiska w poprzedniej kadencji, która wygasła 16 listopada 2018 r.