Prokuratura w Lublinie oceni czy Centralne Biuro Antykorupcyjne miało prawo współpracować ze służbami specjalnymi obcych państw.
- Na początek musimy odpowiedzieć na pytanie czy w świetle prawa możliwa jest współpraca CBA ze służbami specjalnymi obcych państw - powiedział nam Andrzej Markowski, naczelnik wydziału.
Prokuratorzy muszą oprzeć się na ustawie o CBA oraz na zarządzeniach regulujących działalność Agencji, które w większości objęte są klauzula tajności. Prokurator Markowski ocenia, że analiza aktów prawnych potrwa koło trzech miesięcy. Prawdopodobnie potem prokuratorzy zajmą się oceną konkretnych przypadków współdziałania CBA z obcymi służbami.
To, że CBA korzysta z pomocy obcych służb wyszło na jaw przy sprawie byłej posłanki PO Beaty Sawickiej, oskarżonej o korupcję. Okazało się, że CBA przy rozpracowywaniu parlamentarzystki wciągnęło do współpracy Federalne Biuro Śledcze. Amerykańscy agenci mieli przygotować dokumenty, z których wynikało, że w USA rzeczywiście istnie firma zainteresowana inwestowaniem na Helu. Sawicka oskarżona jest o wzięcie łapówki za ustawie przetargu na sprzedaż działki na półwyspie.
(er)