To furtka do prywatyzacji lasów państwowych – mówią lubelscy posłowie Koalicji Obywatelskiej o projekcie nowelizacji ustawy o lasach. Dokument przepadł już podczas głosowania w sejmowych komisjach, ale zdaniem parlamentarzystów opozycji, Prawo i Sprawiedliwość będzie dalej forsować ten pomysł.
– Ta ustawa daje możliwość zamiany niezwykle cennych przyrodniczo terenów leśnych na tereny przemysłowe. Doprowadzi ona do sytuacji, w której w miejscach lasów będą mogły powstawać fabryki, fermy zwierząt, a nawet wysypiska śmieci czy kopalnie. Pod pretekstem inwestycji lasy będą przekazywane w ręce spółek z udziałem Skarbu Państwa i samorządów zaprzyjaźnionych z partią rządzącą – twierdzi posłanka Marta Wcisło. I dodaje: – Ten projekt powinien nazywać się „Lasy – prywatyzacja dla kasy”.
Chodzi o proponowane przez posłów PiS ustawowe zmiany, które dałyby większe możliwości zamiany terenów zarządzanych przez Lasy Państwowe. Pomysł krytykowały organizacje pozarządowe, środowiska proekologiczne oraz m.in. Związek Leśników Polskich RP. Zdaniem parlamentarzystów opozycji, przedstawiony projekt zawierał wiele mało precyzyjnych i bardzo ogólnych zapisów.
Według posła KO Michała Krawczyka, wejście nowelizacji w życie oznaczałoby, że przedsiębiorca mógłby zamienić dowolny grunt na działkę leśną, uzyskując zgodę właściwego dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. – Co więcej, jeśli na tym gruncie leśnym będzie później realizował inwestycję służącą rozwojowi, a temu służy 99 procent inwestycji, to będzie mógł na terenie tego lasu wybudować halę magazynową, fabrykę lub prowadzić jakąkolwiek inną działalność, oczywiście wcześniej ten las wycinając – przekonuje Krawczyk.
W ubiegłym tygodniu projektem zajmowały się połączone sejmowe komisje środowiska i gospodarki. Pomysł przepadł, bo nieoczekiwanie nie poparli go przedstawiciele wchodzącego w skład obozu rządzącego Porozumienia.
– Ta sprawa się jednak nie skończyła, bo posłowie PiS zapowiadają, że będą zgłaszać poprawki do tego projektu. Ale ta ustawa jest nie do poprawienia. Nie da się poprawić czegoś, co umożliwia prywatyzację i wycinkę lasów i prowadzenie na tym terenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej – podsumowuje poseł Krawczyk.
Pod projektem nowelizacji ustawy w tej sprawie podpisało się 30 posłów PiS. Wśród nich był jeden parlamentarzysta z województwa lubelskiego – Kazimierz Choma z Kraśnika. Chcieliśmy poprosić go o komentarz, ale w poniedziałek nie odbierał od nas telefonu.