Antoni Macierewicz był w niedzielę w Lublinie. Szef MON uczestniczył w pierwszym zaprzysiężeniu żołnierzy Wojska Obrony Terytorialnej.
– To formacja, która zmienia, unowocześnia, sprawia, że nasza armia będzie nieporównanie skuteczniejsza, niż była dotąd – mówił minister obrony narodowej. – Wszyscy mamy w pamięci bezradność i przerażenie związane z zagrożeniami i działaniami hybrydowymi, jakie prowadzono podczas walk przeciwko Ukrainie. Wiele narodów uświadomiło sobie wówczas, że bez wojsk lokalnych, zdolnych do sprostania zagrożeniom hybrydowym będą bezradne wobec nowej taktyki wojsk – dodał.
Minister Macierewicz podkreślił również, że wojska obrony terytorialnej są wyposażone w nowoczesny sprzęt.
Uroczystość rozpoczęła się ok. godz. 14 na Placu Zamkowym. Przysięgę złożyło w sumie 139 osób, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Żołnierze wcześniej odbyli 16-dniowe szkolenie w Zamościu. Składało się ono m.in. z ćwiczeń taktycznych, bojowych czy związanych z ratownictwem.
– Jestem patriotką, Polką, uważam, że moim obowiązkiem jest to, by w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa stanąć w obronie ojczyzny – mówi szer. Magdalena Martyniuk, która na co dzień jest nauczycielką wychowania fizycznego oraz instruktorką fitness. – Szkolenie było krótkie, ale bardzo intensywne i dynamiczne. Instruktorzy stawiali na praktykę. Wiele się nauczyłam przez te 16 dni, przyswoiłam dużo informacji i umiejętności, ale wiem, że to dopiero początek by stać się dobrze wyszkolonym żołnierzem – mówi.
Jak przyznaje szer. Damian Urban, 28-latek z Lublina, który również w niedzielę złożył przysięgę, ostatecznie chce wstąpić do armii zawodowej. – Mamy taką możliwość po trzech latach służby w obronie terytorialnej – mówi.
– Ja na razie nie mam takich planów. Na razie to dla mnie odpowiednia forma, mogę zajmować się tym, co dotychczas robiłam i jednocześnie być żołnierzem. Ale nie wykluczam tego, w ciągu trzech lat może się to zmienić – mówi z kolei szer. Martyniuk.
Formowanie się lubelskiej brygady ma zakończyć się do 2020 r. Ostatecznie ma liczyć 4 tys. żołnierzy. Oprócz Lublina w niedzielę zaprzysiężenia odbyły się w Rzeszowie oraz Białymstoku.
– Decyzja o utworzeniu Wojsk Obrony Terytorialnej zapadła zaledwie ponad 1,5 roku temu. Dzisiaj przyjmujemy pierwsze przysięgi, ze szkoleń przychodzą pierwsze setki żołnierzy, którzy przeszli wstępne szkolenie. Trzeba pamiętać, że to 16-dniowe szkolenie jest wstępne – wyjaśnił szef MON.