Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sprawa będzie miała swój dalszy ciąg w sądzie. (Archiwum)
"Trup” – krzyknęli kibole Vrotcovi Lublin widząc upadającego przeciwnika związanego z Legionem Tomaszowice. Zakończyli bójkę. Teraz sprawa będzie miała swój dalszy ciąg w sądzie: prokuratura oskarżyła o udział w bijatyce 9 pseudokibiców obydwu drużyn.
Drużyny spotkały się w listopadzie ubiegłego roku w rozgrywkach A klasy. Mecz obserwowało około 100 osób. Podczas spotkania było spokojnie. Do rozróby doszło gdy widzowie zaczęli opuszczać stadion. Zaczęło się od wyzwisk, potem w ruch poszły deski, butelki i kije.
Prokuratura oskarżyła o udział w bójce 9 pseudokibiców. Jeden z nich - Grzegorz W. - odpowiada również o spowodowanie u przeciwnika ciężkich obrażeń: drewnianym siedziskiem ławki uderzył przeciwnika w głowę. Ranny mężczyzna upadł. Potrzebował pomocy lekarza.
- Sześciu oskarżonych dobrowolnie poddaje się karze – mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Z prokuratorem uzgodnili, że karę po pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Prokuratura oskarżyła o udział w bójce 9 pseudokibiców. Jeden z nich - Grzegorz W. - odpowiada również o spowodowanie u przeciwnika ciężkich obrażeń: drewnianym siedziskiem ławki uderzył przeciwnika w głowę. Ranny mężczyzna upadł. Potrzebował pomocy lekarza.
- Sześciu oskarżonych dobrowolnie poddaje się karze – mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Z prokuratorem uzgodnili, że karę po pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
