Minister kultury i dziedzictwa narodowego nie zgodził się na budowę nowej kamienicy przy placu Rybnym. Odrzucił zażalenie, złożone w tej sprawie przez inwestora. Nie wiadomo jeszcze, czy lubelska spółka Studio 3 Development odwoła się od tej edycji.
– Właśnie wpłynęła do nas stosowna decyzja – potwierdza Dariusz Kopciowski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków. – Minister podzielił nasze argumenty i utrzymał w mocy wydane wcześniej postanowienie. Nie ma więc zgody na realizację projektu.
Spółka może się jeszcze odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
– Pewnie tak zrobimy, ale decyzja jeszcze nie zapadła – mówi Jarosław Urban, wiceprezes Studio 3 Development. – Musimy poczekać na oficjalne dokumenty i spokojnie się zastanowić.
Według służb konserwatorskich, kamienica będzie zbyt duża, przez co zdominuje panoramę Starego Miasta. Nie ma również dowodów na to, czy na placu stał kiedyś jakikolwiek budynek. Zgodnie ze znanymi źródłami, do 1874 na placu Rybnym nie było zabudowy. Wiadomo jedynie, że po 1317 r. działała tam pralnia miejska, potem rybiarnia, a w XVI wieku dom publiczny. Nie ma jednak żadnych dokumentów, które wskazywałyby, gdzie dokładnie znajdowały się te budynki. Nie jest nawet pewne, czy stały na samym placu.
Dzisiaj w rękach Studio 3 Development jest kamienica przy ul. Kowalskiej 5. Nowy gmach miałby z nią sąsiadować. Na najniższych kondygnacjach planowano dwie restauracje. Górne piętra przeznaczono na apartamenty. Według planów inwestora, kamienica powinna mieć trzy lub cztery kondygnacje.
Autorem projektu jest Jerzy Korszeń, prezes lubelskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Inwestycja otrzymała pozytywną opinię z magistratu.