Pacjent, którego transportowali dzisiaj nad ranem ratownicy medyczni z Podstacji Czechów Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie nie jest zakażony koronawirusem.
– Otrzymaliśmy informację, że wynik jest negatywny. W związku z tym ratownicy medyczni, którzy go transportowali do jednego z lubelskich szpitali, a także pozostałe dwa zespoły ratownictwa z podstacji Czechów są bezpieczni – informuje Piotr Matej, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.
Ratownicy wieźli pacjenta o godz. 4.30 nad ranem. Nie wiedzieli jednak, że mają do czynienia z osobą, która może być zarażona.
– Okazało się to dopiero w szpitalu. W związku z tym ratownicy niezwłocznie zostali objęci kwarantanną – tłumaczy dyrektor Matej. – Po południu okazało się, że pacjent nie jest zakażony koronawirusem. W związku z tym ratownicy też są bezpieczni i mogli wrócić do pracy.
Chodzi o trzy dwuosobowe zespoły Podstacji Czechów.
– Jeden zespół, który transportował pacjenta oraz dwa pozostałe, z którymi kontaktowali się ratownicy – precyzuje Matej. – W czasie kiedy ratownicy byli wyłączni z pracy ich zadania przejęły inne zespoły. Nie było więc zagrożenia dla innych pacjentów i realizacji zadań.
Ratownicy medyczni apelują o rzetelne informacje dotyczące objawów, które mogłyby wskazywać na zakażenie koronawirusem, a także kontaktów z osobami, które mogą być zakażone. Chodzi o to, że żeby jadąc do pacjenta mogli się przygotować m.in. pod względem środków ochrony jak kombinezony i maseczki.