Nie ma już błędów w oznakowaniu Strefy Płatnego Parkowania – zapewnił wczoraj Ratusz. Mimo to znaleźliśmy ulicę, gdzie piesi mają za mało miejsca, a miasto zapowiedziało poprawki. Strefę prześwietlili już ludzie wojewody, ale na ich raport poczekamy do września.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Zastrzeżeń do oznakowania najwięcej było na początku lipca, gdy strefa zaczęła działać w nowych granicach i według nowych zasad. Wtedy to miejsca postojowe powinny być już oznakowane białymi liniami na nawierzchni, ale nie były. Linii z czasem przybywało, choć nie zawsze we właściwych miejscach.
– Sprawdziliśmy oznakowanie i wskazaliśmy wykonawcy błędy, które zostały usunięte – zapewnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Poprawki były m.in. na Kruczej, gdzie miejsca wyznaczono za blisko schodów i nie zachowano przez to minimalnej szerokości chodnika. Podobnie było na ul. Wróblewskiego. Na Zamojskiej na wysokości Miłej miejsca postojowe zostały odsunięte od przejścia dla pieszych, tak samo na Niecałej.
Nie ma już śladu po budzącym duże kontrowersje oznakowaniu na ul. Ofiar Katynia po stronie zjazdu do podziemnego parkingu Plazy. Zignorowany został tu przepis mówiący, że nie wolno wyznaczyć parkingu tak, by pieszym został chodnik węższy niż 1,5 m. – Zmieniliśmy tu sposób parkowania ze skośnego na równoległy nie dopuszczając już postoju na chodniku – informuje Kieliszek. Zastrzega jednak, że nie da się wykluczyć, że coś mogło jeszcze zostać przeoczone.
A zostało. Mniej niż 1,5 m chodnika zostało również na al. Piłsudskiego, gdzie przejście zwężają latarnie, co umknęło miejskim urzędnikom. Po naszych pytaniach poszli wczoraj w teren i zapowiedzieli, że oznakowanie zostanie poprawione tak, by obok latarni nie było można stawiać aut. Skrócony zostanie też parking po stronie hotelu Victoria, gdzie między białą linią a schodkami do nieczynnego lokalu jest mniej niż 1,5 metra.
Z taśmą mierniczą po Strefie Płatnego Parkowania chodzili już inspektorzy wysłani przez wojewodę. Sprawdzali, czy ulice zostały oznakowane zgodnie z przepisami i czy zgodne z nimi są również mapy zatwierdzone przez urzędników Zarządu Dróg i Mostów. Na wyniki tej kontroli jeszcze poczekamy. – Konieczne jest spisanie i przedstawienie protokołu – mówi Małgorzata Tatara z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Planowane jest to na wrzesień.
Inspektorzy wojewody sprawdzali 20 wybranych ulic. Miasto twierdzi, że w żadnym przypadku nie sygnalizowali, by ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa konieczne były pilne zmiany w organizacji ruchu.