Mieszkańcy Bronowic ślą listy do prasy, ludzie z Węglina rozlepiają apele na przystankach.
Teraz trolejbus linii 153 z Węglina jedzie przez al. Kraśnicką. Racławickie i Lipową na Majdanek. Wkrótce ma zmienić trasę. Będzie kursować przez ul. Orkana, Armii Krajowej, Wileńską i Narutowicza, a dalej tak jak teraz: przez Piłsudskiego na Majdanek.
- Czy ktoś upadł na głowę, żeby zabierać nam trolejbus do śródmieścia? Owszem, jeździ tędy jeszcze linia 151, ale wszyscy się w nią nie pomieścimy - irytuje się Ewa Ciastoń, która codziennie dojeżdża do centrum z okolic szpitala przy al. Krasnickich. - Co nam zostanie innego? Wsiadać w turystyczno-krajoznawczą linię 26, która zahacza nawet o las, czy jechać dziesiątką przez miasteczko akademickie? - dodaje oburzona.
Kilka dni temu na przystankach ktoś rozlepił kartki, na których wypomina Ratuszowi zmianę trasy 153 i wprowadzoną ponad rok temu podobną zmianę trasy linii 10.
Miejscy urzędnicy twierdzą, że Węglin nie straci. - Na ten odcinek al. Kraśnickiej zostanie skierowana linia 150, która nie będzie już kursować na Zana. I to ona przejmie obsługę pasażerów jadących z Węglina do centrum - mówi Marek Czarnocki, zastępca kierownika miejskiego Biura Transportu Zbiorowego.
Z kolei pasażerowie wsiadający do trolejbusów na ul. Zana będą mieli więcej kursów 158. - I to powinno zrekompensować te zmiany - zapewnia Stanisław Wojnarowicz, rzecznik MPK Lublin. - Zresztą będziemy bacznie obserwować i w razie potrzeby wprowadzimy odpowiednie korekty.
Oburzeni są też mieszkańcy Bronowic. Dla nich na razie zmieni się niewiele, ale już w kwietniu trolejbus będzie skręcać z al. Piłsudskiego w Narutowicza.
- Przecież możliwe jest stworzenie oddzielnej linii, by nie odbierać tysiącom mieszkańców bardzo dobrego dojazdu do centrum, do szkół i na uczelnie - napisał do nas pan Andrzej, mieszkaniec Bronowic. Ale już za późno na zmiany. Zgodnie z unijnym projektem linia 153 będzie musiała jeździć nową trasą, bo inaczej miasto nie dostanie dopłaty do budowy trakcji.
Na razie jednak nie wiadomo, kiedy trolejbusy pojadą przez Czuby. Miało tak się stać 5 listopada. Ale odbiór techniczny nowej trakcji jeszcze trwa.